banner banner banner
Przewodnik po Odessie
Przewodnik po Odessie
Оценить:
Рейтинг: 0

Полная версия:

Przewodnik po Odessie

скачать книгу бесплатно

Przewodnik po Odessie
Borys Tynka

Borys Tynka – znawca i pasjonat Odessy, człowiek bezgranicznie zakochany w Ukrainie. Urodził się w Krakowie, gdzie na co dzień prowadzi niewielkie biuro podróży "ZimaLeto Travel" specjalizujące się w organizacji wypoczynku w Polsce dla turystów z krajów byłego bloku wschodniego.

Kilka ostatnich lat poświęcił dodatkowo na organizację wypoczynku polskich turystów na Ukrainie, głównie we Lwowie, Kijowie i ukochanej Odessie. Poza pilotowaniem polskich wycieczek na terenie Ukrainy, zajmuje się jej promocją, współpracuje z tamtejszymi organizacjami turystycznymi, pomaga w organizacji turystycznych targów, wspierając wielokrotnie wystawców z ukraińskich miast.

O tym, że Odessa jest miastem zachwycającym wie każdy, kto choć raz ją odwiedził. Aby ją lepiej zrozumieć, pomoże przewodnik, który trzymasz w ręce. Jest on niezbędny zarówno dla tych, którzy chcą dopiero poznać to niezwykłe miasto, jak też i dla tych, którzy już je odwiedzili. Autor stara się w nim przedstawić Odessę taką, jaka jest naprawdę.

Przekazuje swoją wiedzę na temat miasta, które kilka wieków temu było niewielką tatarską warownią, a obecnie przyciąga tysiące turystów swoją specyfiką i kolorytem. Pragnie podzielić się historią Odessy i równocześnie zaproponować ekonomiczny i wielokrotnie sprawdzony wariant dojazdu.

Zaprasza wszystkich chętnych na wspólne zwiedzanie miasta po jego cudownych zaułkach, parkach, plażach, skwerach. Spróbuj pokochać to przepiękne miejsce razem z nim, poczuj specyficzną mieszankę morza, słońca, czystego powietrza oraz dobrego humoru.

Wszystkie miejsca opisane w przewodniku, muzea, teatry, plaże autor odwiedził osobiście. Ilustracje książki stanowią piękne fotografie, wykonane przez autora.

Borys Tynka

Przewodnik po Odessie

Wprowadzenie

Drogi turysto, staram się w przewodniku, który trzymasz w rękach, przedstawić Odessę taką, jaka jest naprawdę. Chcę opowiedzieć jej historię, chcę zaproponować ekonomiczny i wielokrotnie sprawdzony wariant dojazdu, a co najważniejsze, chcę zaproponować wspólne zwiedzanie miasta trasami, obejmującymi najciekawsze i najpiękniejsze obiekty. Chciałbym, abyś pokochał to przepiękne miejsce, i mam szczerą nadzieję, że przewodnik zachęci Cię do przyjazdu, powodując równocześnie, że po powrocie do domu zatęsknisz za tym miastem i zapragniesz odwiedzić je ponownie.

W Odessie bywam bardzo często i równie często zastanawiam się, czym jest to spowodowane. Za każdym razem przeważa chęć ponownego spaceru po znajomych zaułkach, parkach, plażach, skwerach, ale czy to wszystko? Kiedy to się zaczęło? Pamiętam swoją pierwszą wizytę w Odessie w 2008 roku i spacery po zacienionych ulicach do chwili obecnej wzbudzają we mnie oczywistą nostalgię .

Dzisiejszą Odessę zna praktycznie cały świat. Miasto, które kilka wieków temu było niewielką tatarską warownią, przyciąga turystów zarówno ukraińskich, jak i zagranicznych. Przyciąga swoją historią, mitami, legendami, anegdotami, pieśniami, swoją specyfiką i kolorytem. Być może słyszałeś o schodach Potiomkinowskich, ulicy Deribasowskiej, czy też wspaniałych, choć niekoniecznie najczystszych odeskich plażach. Każda ulica w tym mieście, każdy pomnik, każda kamienica to oddzielna opowieść. Ciepła morska bryza wita turystę na każdym rogu, nawet jeżeli jest to tylko wytwór jego wyobraźni. Odessa stała się najbardziej charyzmatycznym i kolorytnym miejscem na wybrzeżu morza Czarnego, a także potężnym portem targowym i w późniejszym okresie morską bazą floty ukraińskiej. W mieście, które stało się legendą, panuje niepowtarzalny klimat, który natchnął wielu pisarzy, poetów, muzyków i malarzy. Życie w tym mieście uczy być sobą, uśmiechać się, widzieć wszędzie piękno i cieszyć się każdą chwilą. Odessa zawsze pozostanie zagadką, którą chciałoby się rozwiązywać bez końca, i miejscem, które należy odwiedzić przynajmniej raz w życiu. Odessa to przede wszystkim ludzie, cudowni, życzliwi, z ogromnym i specyficznym poczuciem humoru. To kierowcy marszrutek, babcie na Priwozie, handlarze na Starokonnym bazarze.

Od samego początku pozwalano tutaj na więcej, przez co miasto przyciągało zarówno wielkie talenty, jak i kryminalistów oraz awanturników. Położenie geopolityczne zapewniło Odessie niepowtarzalne oblicze, lecz równoczesnie stało się przyczyną wielu wzlotów i upadków. Wojny, choroby, wewnętrzne walki o władzę, a także żydowskie pogromy były dla czarnomorskiego portu niezwykle ciężkimi przeżyciami. Należy o tym pamiętać, odwiedzając okolice góry Dżumki, spacerując po Primorskim bulwarze, czy też spoglądając na morski dworzec ze znajdującym się na nim pomnikiem poświęconym żonom marynarzy. Należy również pamiętać o tym, że Odessa to nie tylko cudowne w swojej urodzie historyczne centrum miasta, ale również biedne dzielnice Mołdawanka, Słobodka i Pieresyp. To również plaże zapełnione w okresie letnim przez turystów, bazary, które nie sposób ominąć, zakątki przesycone sztuką, opera, muzea oraz teatry.

Perła na morzu, południowa Palmira, południowa stolica, mały Paryż, to tylko kilka z określeń tego unikalnego miejsca. Mieszanka morza, słońca, czystego powietrza oraz dobrego humoru odczuwalna jest na każdym kroku, czyniąc z Odessy miejsce szczególne i niepowtarzalne.

Historia Odessy

Terytorium obszaru, na którym powstała Odessa, było zaludnione przez starożytnych Greków, zamieszkujących niewielkie osady przy linii brzegowej morza Czarnego, już w VI wieku p. n. e. Grecka kolonia na przestrzeni wieków przechodziła wielokrotnie pod władanie przygranicznych mocarstw oraz koczowniczych plemion. W XIII wieku nastąpił okres tzw. Złotej Ordy i tereny północnego wybrzeża morza Czarnego zostały opanowane przez tatarów. Na początku XV wieku tereny przyszłej Odessy znalazły się pod panowaniem Wielkiego Księstwa Litewskiego. W późniejszych latach powstała w tym miejscu osada pod nazwą Hadżibej, a cały obszar został zagarnięty przez osmańskich Turków.

Osada zaczęła zyskiwać coraz większe znaczenie strategiczne. Zajmując cudze ziemie, chanat krymski postanowił zakorzenić się na nich, budując twierdze obronne m. in. w Oczakowie i Akermanie. W 1765 roku zamieszkujący osadę Hadżibej Turcy wybudowali niewielką kamienną twierdzę, która przyjęła nazwę Eni-Dunia, co oznaczało w tłumaczeniu z języka tureckiego Nowy Świat. Częściej jednak nazywana była twierdzą Hadżibej od nazwy osady znajdującej się w pobliżu. Znajdowała się na terenie dzisiejszego Primorskiego bulwaru pomiędzy schodami Potiomkinowskimi a pałacem Woroncowa. Otoczona była wysokim murem z basztami. Na początku XVII wieku osada Hadżibej stała się bardzo ważnym punktem strategicznym na północnym wybrzeżu morza Czarnego, gdyż właśnie stąd wysyłane były do Turcji drogą morską różnego rodzaju towary oraz niewolnicy z terenów Ukrainy. Morze Czarne zaczęło stanowić pokusę dla Rosji, nowego imperialnego mocarstwa.

Car Piotr I wywalczył dla Rosji w licznych wojnach dostęp do morza Bałtyckiego, wszyscy jednak doskonale zdawali sobie sprawę, że dla rozwoju handlu i zabezpieczenia granic na południu imperium rosyjskiego niezbędny jest dostęp do morza Czarnego. Korzyści po uzyskaniu dostępu do czarnomorskiego wybrzeża według ówczesnych specjalistów miały być ogromne, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i politycznym oraz wojennym. Korzyścią miały być głównie porty, w których woda przez większość okresu zimowego nie zamarzała, oraz, co ważniejsze, umożliwiony bezpośredni dostęp do morza Śródziemnego. Dzięki nowoczesnej jak na tamte czasy strategii i sprytnej dyplomacji, Turkom osmańskim oraz Tatarom krymskim zaczęła zagrażać Katarzyna II, ówcześnie panująca caryca. Na rozkaz carycy rozpoczęto budowę okrętów wojennych oraz handlowych.

W 1783 roku do Rosji przyłączono Krym. Kilka lat później, w 1787 roku, Turcja zażądała zwrotu półwyspu, na co oczywiście Katarzyna II nie wyraziła zgody. Wybuchła kolejna wojna rosyjsko-turecka. W latach 1787—1791 rosyjskie wojska pod dowództwem generała Suworowa zajęły tak ważne punkty, jak Oczaków, Kiszyniów, Bendery, Akerman. Turcy wzmocnili twierdzę Hadżibej budując m. in. cytadelę otoczoną kamiennym murem. Twierdza została zdobyta przez oddziały rosyjskie kniazia Potiomkina. Jeden z nich dowodzony był przez Osipa Michajłowicza de Ribasa, który w powstaniu Odessy odegrał pierwszoplanową rolę. Warto wspomnieć, że w szturmie wzięły również udział oddziały kozaków czarnomorskich. Wojna zakończyła się podpisaniem traktatu pokojowego, w wyniku którego Hadżibej znalazł się w granicach imperium rosyjskiego. Rozpoczął się okres zasiedlania ludności celem zagospodarowania odzyskanych terenów. Początkowo planowano wybudować na miejscu Hadżibeja nową twierdzę i wykorzystywać ją jako bazę wojenną dla floty czarnomorskiej. Plan powstania miasta portowego nad morzem Czarnym przedstawił Katarzynie II Osip de Ribas. Zamierzał on na południu imperium rosyjskiego wybudować potężny port wojskowo-handlowy, który w przyszłości miał się stać wyrazem potęgi Rosji na południowym jej krańcu. Pomysł spodobał się Katarzynie II. 27 maja 1794 roku podpisała rozporządzenie, nakazujące przekształcenie osady Hadżibej w miasto portowe, wyznaczając równocześnie de Ribasa głównym nadzorcą projektu. Rozporządzenie Katarzyny II dawało przyszłemu miastu niesamowite przywileje, m. in. zwolnienie od podatków, wydanie nowym mieszkańcom pomocy materialnej w celu zasiedlenia, budowę cerkwi. Dzięki rozporządzeniu stawało się jednym z najbogatszych i najszybciej rozwijających się miast carskiej Rosji.

Zarówno położenie, jak i przychylność władz imperium zwiększały szanse powstałego miasta na szybki rozwój. Na budowę portu zostały przeznaczone ogromne jak na tamte czasy środki finansowe. Finansowo miasto zostało zabezpieczone, jednak niezbędny był napływ ludności. Swoją polityką Katarzyna II zachęciła cudzoziemców do osiedlania się na terenach powstałej Noworosji. Otrzymali oni wiele przywilejów, dzięki czemu do budowanego miasta zaczęli tłumnie przybywać Niemcy, Francuzi, Włosi, Bułgarzy, Grecy. Projekt budowy miasta caryca poleciła wykonać holenderskiemu inżynierowi wojennemu, François Sainte de Wollant. 2 września 1794 roku założono pierwsze fundamenty pod budowę portu i właśnie ten dzień uznawany jest za datę powstania Odessy. Tego samego dnia zostały postawione również pierwsze fundamenty pod budowę dwóch cerkwi prawosławnych.

Swą nazwę Odessa zawdzięcza Katarzynie II. Krąży anegdota mówiąca o tym, że podczas jednego z balów, w obecności carycy, rozpoczęto rozmowę o budowie nowego czarnomorskiego portu na miejscu twierdzy Hadżibej, niedawno zdobytej przez wojska rosyjskie. Znając zamiłowanie carycy do antycznych nazw, zaproponowano, aby Hadżibej nazwać Odessos od nazwy starożytnej kolonii greckiej znajdującej się na północno-zachodnim wybrzeżu morza Czarnego. Na proponowaną nazwę nie zgodziła się caryca, która uznała, że w południowej części imperium rosyjskiego zbyt dużo jest miejscowości, których nazwy są rodzaju męskiego i tak Hadżibej stał się Odessą, a pierwszym jego zarządcą został neapolitańczyk służący w rosyjskim wojsku, José Pascual Domingo de Ribas y Boyons, znany w Rosji jako Osip Michajłowicz de Ribas.

Osip Michajłowicz de Ribas urodził się w Neapolu. Jego rodzina przeprowadziła się do Włoch z Barcelony. Matka Osipa była z pochodzenia Irlandką. Służbę wojskową de Ribas rozpoczął w 1765 roku. W 1769 poznał on grafa Aleksieja Orłowa, ulubieńca rosyjskiej carycy Katarzyny II. Osip de Ribas zdobył sympatię grafa i został zaproszony przez niego do pełnienia służby wojskowej w Rosji. De Ribas przyjechał do Rosji w 1772 roku i początkowo służył we flocie czarnomorskiej w charakterze wolontariusza. W 1774 roku został przeniesiony do Petersburga, gdzie otrzymał stopień pułkownika. Zwrócił na niego uwagę kniaź Potiomkin, który w tamtym okresie był drugim po carycy Katarzynie II człowiekiem w imperium rosyjskim. W 1787 roku rozpoczęła się kolejna wojna rosyjsko-turecka. De Ribas został wyznaczony na dowódcę flotylli. W czasie wojny odznaczył się męstwem, a jego działania doprowadziły m. in. do zdobycia tureckiej twierdzy Oczaków. Do niego należał pomysł budowy nowego portu i miasta na miejsu osady Hadżibej. Dzięki temu, że caryca Katarzyna II miała do niego ogromne zaufanie udało mu się ją przekonać do swoich pomysłów. Na początku lat 90-tych XVIII wieku został członkiem komisji, której celem było gospodarcze wykorzystanie zdobytych ziem. Świetne położenie geograficzne Odessy umożliwiło w ciągu następnych kilku lat przekształcenie małej osady w targowe centrum.

Decydując się na realizację projektu budowy miasta praktycznie od podstaw, de Ribas szybko zrozumiał, jak trudne stoi przed nim wyzwanie. Zdał sobie sprawę, że czym innym jest dowodzenie oddziałem wojskowym, a czym innym zarządzanie projektem. Katarzyna II była mu bardzo przychylna patrząc na pewne rzeczy przez palce. Pomimo szczerego entuzjazmu pierwszych mieszkańców sprawy miasta nie wyglądały jednak zbyt dobrze. Wiele z planowanych zamierzeń nie było realizowanych na czas, a pieniądze były marnotrawione w przerażającym tempie. W trakcie budowy miasta de Ribas nie był rozliczany jak dowódca wojskowego oddziału, lecz jako kierownik budowy. Chęć szybkiego zrealizowania zamierzonego celu zaczęła go przerastać.

Po śmierci Katarzyny II władzę w imperium objął Paweł I i okazał się on zagorzałym przeciwnikiem dalszej budowy miasta. Nie pałał sympatią do pomysłów budowy nowego portu i natychmiast zwrócił uwagę na sprawy z tym związane. Jego obsesją stało się zniweczenie wszystkiego, co starała się, z tak wielkim trudem, zbudować jego matka. Nakazał on w 1797 roku rozliczenie przez de Ribasa wszystkich dotychczas poniesionych kosztów. Po przeprowadzonej kontroli finansowej, Paweł I wydał rozporządzenie o zaprzestaniu rozbudowy. Odsunął od podejmowania jakichkolwiek decyzji osoby pełniące oficjalne funkcje z nadania Katarzyny II. Zostało przerwanych wiele rozpoczętych już projektów. Audyt udowodnił, że pieniądze wydawane były bez niezbędnej dokumentacji. Prace przy rozbudowie Odessy stanęły w miejscu.

Nie mając innego wyjścia zdecydowano się prosić imperatora o ponowne udzielenie kredytów i anulowanie rozporządzenia o zakończeniu rozbudowy miasta. Osoby decyzyjne obarczyły winą za zaistniałe nieporozumienia brak portu handlowego i wraz z prośbą o kontynuowanie finansowania wysłano do Petersburga, wozem zaprzężonym w konie, trzy tysiące świeżych pomarańczy. Pomarańcze miały spełnić marketingową rolę i podkreślić rolę portu, a ich cudowny smak i świeżość miały przekonać cara o znaczeniu portowego miasta dla całego imperium rosyjskiego. Prezent w postaci pomarańczy miał stanowić delikatną sugestię, że brak portu na północnym wybrzeżu morza Czarnego utrudni napływ podobnych towarów do imperium. Pomysł wręczenia pomarańczy carowi przyniósł zamierzony skutek. Paweł I zrozumiał znaczenie portu handlowego w Odessie. Na początku 1800 roku anulował swoje wcześniejsze rozporządzenie i równocześnie przyznał miastu dodatkowe kredyty i ulgi podatkowe.

Z perspektywy czasu historia ta wydaje się dosyć absurdalna, jednak właśnie wtedy rozpoczęła się błyskawiczna rozbudowa miasta i portu, a o wydarzeniach tych przypomina postawiony w 2004 roku w centrum miasta pomnik Pomarańczy, przez wielu mieszkańców Odessy nazywany pomnikiem łapówki. Do dzisiaj mówi się, że Rzym uratowały gęsi a Odessę pomarańcze…

Niewiarygodnym impulsem dla dalszego rozwoju miasta był okres rządów diuka de Richelieu. W tym czasie Odessa została przyłączona do noworosyjskiego generalnego gubernatorstwa, zostając jego stolicą w 1803 roku. W Odessie nigdy nie było i nie będzie bardziej szanowanej osoby od wspomnianego diuka de Richelieu. To właśnie dzięki niemu do Odessy przylgnęły określenia takie, jak południowa Palmira, perła na morzu, południowa stolica.

Armand Emmanuel Sophie Septemanie de Vignerot du Plessis duc de Richelieu urodził się 25 września 1766 roku we Francji, w jednej z najbardziej znanych i szanowanych europejskich rodzin. Otrzymał on wyśmienite wykształcenie. Władał wieloma językami, m. in. niemieckim, angielskim, włoskim, rosyjskim. Podjął służbę wojskową w Rosji, gdzie zdobył ogromny szacunek i cieszył się bardzo dobrą reputacją. Był on bardzo często dopuszczany do kręgu doradców Katarzyny II i zaprzyjaźnił się z późniejszym następcą tronu Aleksandrem I. Po objęciu władzy przez Aleksandra I, Richelieu początkowo został wyznaczony do objęcia funkcji naczelnika Odessy, a w 1805 roku stanowiska generał-gubernatora Noworosji.

Richelieu otworzył miasto na Europę i świat. Gdy przybył do Odessy, miasto praktycznie jeszcze nie istniało. Liczba mieszkańców zwiększała się z każdym rokiem, lecz w większości byli to osadnicy szukający przygód i łatwego zarobku. Jako utalentowany administrator Richelieu aktywnie włączył się w proces rozbudowy. Wykorzystał nieograniczone pełnomocnictwa, przychylność cara, a także znaczne środki finansowe dla budowy infrastuktury miasta jako ważnego punktu handlowego pomiędzy wschodnią a zachodnią Europą. Zorganizował eksport pszenicy, wprowadził ulgi dla zagranicznych przedsiębiorców, uwolnił wiele gałęzi przemysłu od wysokich podatków, obniżył cła, zaproponował wprowadzenie porto-franko, czyli wolnego portu. W okresie, kiedy administrował miastem, zostało wybudowanych wiele ulic, sadów, sobór, katolicka cerkiew, synagoga, szpital, teatr, koszary wojskowe, rynek, sieć wodociągów, liceum, gimnazjum, biblioteka, drukarnia. Za własne pieniądze Richelieu zakupił nasiona akacji i rozdawał je mieszkańcom, prosząc o zasianie i pielęgnowanie drzew. Rosną one w Odessie do dnia dzisiejszego.

Rozwijające się miasto portowe było otwarte dla przybywających gości. Niestety, tworzyło to również warunki sprzyjające rozwojowi niebiezpiecznych chorób. W latach 1812—1813 miasto zostało ogarnięte epidemią dżumy. Richelieu podjął w tym trudnym dla miasta momencie decyzje, dzięki którym epidemia została opanowana. Statki przypływające do portu były dokładnie sprawdzane i odkażane środkami chemicznymi. Zamknięto cerkwie, sądy, teatr. Wiedząc, że pieniądze mogą być żródłem przenoszonych zarazków, płukano je octem. Miasto podzielono na dzielnice. Zwłoki zmarłych były wywożone do ogromnej mogiły za miastem i zasypywane. Odessa znalazła się w pełnej izolacji, zamknięto port handlowy. Mieszkańcom zabroniono wychodzić z domów. Tętniące życiem miasto chwilowo przycichło.

W 1814 roku Richelieu otrzymał propozycję objęcia stanowiska premiera Francji i zrezygnował z dalszego zarządzania miastem, opuszczając na zawsze Odessę oraz imperium rosyjskie. Żegnały go tłumy mieszkańców.

W 1817 roku imperator Aleksander I podpisał rozporządzenie dotyczące utworzenia w Odessie wolnego portu, czyli tak zwanego porto-franko. W wyniku tego rozporządzenia odeski port znalazł się poza granicą celną, a towary nie podlegały kontroli celnej i były zwolnione od cła. Rozporządzenie to, jak się później miało okazać, było kolejnym niesamowicie ważnym impulsem dla rozwoju ekonomicznego miasta, dzięki któremu Odessa stała się czwartym pod względem liczebności mieszkańców miastem, ustępując jedynie Petersburgowi, Moskwie i Warszawie. Zwolennikiem utworzenia strefy porto-franko był wcześniej Richelieu, a później graf Alexandre-Louis Andrault de Langeron, który objął funkcję zarządcy miasta w 1816 roku.

Dzięki porto-franko do miasta zaczęło przybywać więcej towarów, a port zaczął rozwijać się w błyskawicznym tempie.

W okresie zarządzania miastem przez Langerona pojawiła się pierwsza miejska gazeta oraz powstał ogród botaniczny.

7 maja 1823 roku stanowisko generał-gubernatora Noworosji objął graf Michaił Siemionowicz Woroncow. W rosyjskiej armii trudno było znaleźć generała o tak wysokim stopniu wykształcenia. Zawdzięczał je swojemu ojcu Semionowi Romanowiczowi Woroncowowi, który wiedział doskonale, że niedostateczne wykształcenie lub jego brak negatywnie wpływa na rozwój każdego państwa. Michaił, po ukończeniu nauki w Anglii i po uzyskaniu dyplomu uniwersytetu Cambridge, udał się do Rosji w celu odbycia służby wojskowej na Kaukazie, gdzie wyróżnił się odwagą, dzięki czemu zaczął bardzo szybko piąć się po szczeblach kariery. Michaił Woroncow władał kilkoma językami, m. in. angielskim, francuskim, greką, łaciną. W maju 1819 roku ożenił się z Polką, Elżbietą Branicką. Kilka lat po ślubie, imperator Aleksander I poprosił go o pomoc w organizacji władzy w Besarabii, która została przyłączona do Rosji w 1812 roku. Wiosną 1823 roku Woroncow otrzymał nominację na stanowisko generał-gubernatora Noworosji i wraz z rodziną udał się do Odessy, która stała się nowym etapem w jego życiu.

Woroncow, będąc generał-gubernatorem Noworosji, znacznie przyczynił się do rozwoju miasta. Odessę uczynił głównym targowym miastem na południu Rosji i doprowadził do przedłużenia statusu porto-franko. Ukończył budowę Nikołajewskiego bulwaru, który dopiero w późniejszych latach otrzymał nazwę Primorskiego, a budowa którego została rozpoczęta jeszcze za czasów grafa de Langerona. W krótkim czasie na jednym z końców bulwaru został wybudowany wspaniały pałac, a w 1841 roku słynne schody. Graf Woroncow dbał o rozwój i utrzymanie miejskich wodociągów oraz budowę parków. Dzięki jego staraniom otwarto miejską bibliotekę. Powstało wiele hoteli oraz restauracji. Z portu, w pierwszy rejs, wyruszył wycieczkowy parostatek i równocześnie planowano w przyszłości kolejne połączenia z większymi portami morza Czarnego. Rozwijała się edukacja, a Odessa stała się kulturalnym i naukowym ośrodkiem imperium.

W marcu 1845 roku Woroncow opuścił Odessę i udał się na Kaukaz. Tempo rozwoju miasta spowolniało wskutek rozpoczętej w 1853 roku wojny krymskiej. Odessa znalazła się w strefie działań wojennych i została ostrzelana przez angielskie oraz francuskie statki, podejmujące częste próby wysadzenia w mieście desantu. Jeden z pozostawionych przez angielsko-francuskie wojska statków 30 kwietnia 1854 roku osiadł na mieliźnie i został ostrzelany przez odeskie działa. Jego załoga poddała się, a jedno z dział do dziś stoi na początku Primorskiego bulwaru w pobliżu budynku Rady Miejskiej.

Graf Woroncow zmarł 6 listopada 1856 roku. Prochy małżeństwa Woroncow początkowo zostały pochowane w soborze Przemienienia Pańskiego na placu Sobornym, jednak po jego zburzeniu przez władzę sowiecką, zostały dzięki mieszkańcom Odessy przeniesione i pochowane na jednym z miejskich cmentarzy.

Funkcję naczelnika miasta w latach trwania wojny krymskiej sprawował rosyjski graf Aleksander Grigoriewicz Stroganow. Stroganow urodził się 31 grudnia 1795 roku w Sankt Petersburgu. Służbę wojskową rozpoczął w wojskach artyleryjskich. Brał on udział m. in. w wojnach napoleońskich. Po powrocie do Rosji był adiutantem kniazia Wołkońskiego. W 1839 roku został wyznaczony do pełnienia funkcji ministra spraw wewnętrznych imperium rosyjskiego. W 1856 roku objął funkcję generał-gubernatora Noworosji i Besarabii. Dzięki jego staraniom w Odessie powstał pierwszy uniwersytet. Za jego rządów w porcie zniesiono status porto-franko. Graf Stroganow po objęciu funkcji naczelnika Odessy był zmuszony do zmierzenia się z narastającą paniką, która ogarnęła mieszkańców wskutek blokady miasta i portu przez statki angielsko-francuskie. Zorganizował ewakuację i wydał polecenia zmierzające do tego, aby nie dopuścić do jakichkolwiek prowokacyjnych działań ze strony wojsk rosyjskich. Po odstąpieniu wrogich statków, mógł spokojnie zająć się organizacją władz miejskich w Odessie. Swoimi działaniami doprowadził do rozpoczęcia budowy pierwszej linii kolejowej oraz połączył Odessę z jej przedmieściami. Wprowadził wiele reform, których efekty widoczne są do dnia dzisiejszego. Zrezygnował ze swojego stanowiska w sierpniu 1862 roku. Zmarł 2 sierpnia 1892 roku.

Stroganow był osobą zamożną i wielokrotnie urządzał tzw. otwarte obiady. Każdy mógł wziąć w nich udział. Specjalnie na tę okazję jego kucharz przygotowywał osobliwe danie z pokrojonej na małe kawałki polędwicy wołowej i pieczarek w sosie musztardowo-śmietanowym. W takich okolicznościach powstało danie, znane dzisiaj pod nazwą Boeuf Stroganow.

Paweł Eustachiewicz Kotsebue, rosyjski generał, uczestnik wojny krymskiej, objął stanowisko generał-gubernatora Noworosji i Besarabii 12 grudnia 1862 roku. Równocześnie został głównodowodzącym odeskiego okręgu wojskowego. Za jego rządów w mieście, Odessa uzyskała połączenie kolejowe z Kijowem i Charkowem.

W latach 1867—1878 funkcję naczelnika sprawował Nikołaj Aleksandrowicz Nowosielski. Podobnie jak jego poprzednicy uczynił bardzo wiele dla miasta. Przede wszystkim rozwiązał problem z wodą. Życie mieszkańców Odessy stawało się bardziej komfortowe. W okresie, gdy miastem zarządzał Nowosielski, zwiększyła się ilość funkcjonariuszy policji oraz pracowników służb medycznych, a wiele ulic zostało oświetlonych.

W 1878 roku funkcję zarządcy miasta objął Grigorij Marazli. Zajmował to stanowisko do 1895 roku. Poświęcił te lata służbie miastu i jego mieszkańcom. Dzięki niemu w Odessie powstały miejska biblioteka publiczna, schronisko dla starców oraz bezdomnych, a także stołówka dla bezdomnych dzieci. W mieście pojawiły się pierwsze tramwaje zwane konkami, nastąpił rozwój kanalizacji i wodociągów, wybudowano pierwszą w imperium rosyjskim stację bakteriologiczną. Powstał ogromny Aleksandrowski park, współcześnie noszący nazwę parku im. Tarasa Szewczenki, wybudowano szpital psychiatryczny, budynek teatru opery, odsłonięto pomnik Puszkina. Marazli zmarł w Odessie 1 maja 1907 roku i został pochowany w greckiej cerkwi pod wezwaniem Świętej Trójcy.

Mimo dość młodego wieku Odessa przeżywała wzloty i upadki. Już od pierwszych lat powstania pokazała, że jej drzwi są otwarte dla każdego. Praktycznie od samego początku Odessa była międzynarodowym miastem, a olbrzymią część ludności stanowili Żydzi. Według oficjalnych dokumentów, w 1796 roku w Odessie mieszkało około 2500 mieszkańców, z czego 246 byłо narodowości żydowskiej. Na początku XX wieku Żydzi stanowili ponad 30 procent ludności Odessy.

Żydowskie pogromy w Odessie miały miejsce kilkakrotnie. Bezpośrednią iskrą, która zapoczątkowała jeden z nich, było zabójstwo cara Aleksandra II Romanowa. Część prasy i opinii publicznej obarczyła Żydów winą za tę zbrodnię. Istniały również inne przyczyny pogromów. W większych miastach pojawiło się mnóstwo bezrobotnych. Dla wielu ludzi Żydzi byli pracodawcami, kredytodawcami lub dostawcami artykułów pierwszej potrzeby, a co za tym idzie, ekonomicznymi rywalami. Pierwszy pogrom żydowski w Odessie nastąpił w 1821 roku, a następne w 1871 oraz w 1881 roku. Najgorsze, niestety, miało dopiero nadejść i stało się to w październiku 1905 roku. W tym czasie do Żydów należała ogromna ilość sklepów i warsztatów. Wszystkie pomieszczenia należące do nich zostały spalone i zniszczone przez wściekłych mieszkańców. Wśród organizatorów pogromów byli urzędnicy i przedstawiciele władz lokalnych. W czasie pogromu zamordowano ponad 400 Żydów. Ponad 5000 osób doznało poważnych obrażeń, a jeszcze więcej pozostało bez dachu nad głową. Warto wspomnieć, że gdyby nie specjalnie zorganizowane oddziały samoobrony, to ofiar byłoby jeszcze więcej. Po zakończeniu tragicznych wydarzeń, około 50 000 Żydów wyjechało z Odessy. Od tej chwili Odessa przestała być przyjaznym miejscem dla ludności żydowskiej.

Pod koniec XIX wieku, Odessa stanowiła miejsce ucieczki członków wielu zagranicznych organizacji rewolucyjnych, które ściśle współpracowały z miejscowymi rewolucjonistami. Na początku XX wieku do rewolucyjnego ruchu dołączyli robotnicy i studenci. Rewolucja w 1905 roku zakończyła w Odessie okres luzu i lekkomyślności.

W 1918 roku władzę w mieście objeli bolszewicy a następnie austriacko-niemieckie wojska. Po ich wycofaniu się z Odessy miasto zostało podzielone na trzy części, zarządzane przez trzy różne władze. Był to dla Rosji bardzo trudny okres. Władze imperium były bezsilne, a wokół narastało z każdym dniem niezadowolenie z ich rządów. Władza w mieście w dalszym ciągu zmieniała się kilkakrotnie, aż do lutego 1920 roku, kiedy to władzę objęli sowieci.

Wielka wojna ojczyźniana w Związku Radzieckim rozpoczęła się 22 czerwca 1941 roku.

5 sierpnia 1941 roku był początkiem bohaterskiej obrony Odessy w czasie II wojny światowej. Obrona miasta stała się przykładem kolektywnej współpracy jej obrońców. Odessa była pierwszym miastem ZSRR, które dało tak silny opór, przez co wróg poniósł odczuwalne straty zarówno w ludziach, jak i w sprzęcie bojowym. Wieczorem 16 października 1941 roku do miasta weszły pierwsze oddziały rumuńskiego wojska i rozpoczęły się długie miesiące okupacji. Odessa została wyzwolona 10 kwietnia 1944 roku. Specjalne odznaczenie za obronę Odessy, ustanowione jeszcze w czasie trwania okupacji, 22 grudnia 1942 roku, otrzymało około 30 000 osób. Odessa stała się jednym z pierwszych czterech miast–bohaterów. Zaszczytny tytuł otrzymał również Stalingrad, Leningrad i Sewastopol.

Po zakończeniu wojny w mieście powstało wiele nowych fabryk oraz zakładów przemysłowych. Odeski port stał się najważniejszym portem na wybrzeżu morza Czarnego. Odessa wskutek działań radzieckiej władzy znalazła się jednak pod specjalnym nadzorem i utraciła swój wcześniejszy koloryt.

Po upadku Związku Radzieckiego w 1991 roku miasto pozostało w obszarze Ukrainy. Obudziło się z letargicznego snu i przypomniało sobie o swojej wyjątkowości. Ulice ponownie powróciły do wcześniejszych, historycznych nazw. Obecnie Odessa przyciąga turystów z całego świata swoim wyjątkowym obliczem.

Spacer z dworca kolejowego do centrum starej Odessy

Jestem pewien, że dworzec kolejowy w Odessie zachwyci Cię. Zarówno od strony torów kolejowych, jak i od strony miasta, robi on niesamowite wrażenie. Marzenie grafa Woroncowa, aby w Odessie uruchomić kolej żelazną nie spełniło się za jego życia. Dopiero w 1863 roku w Sankt Petersburgu podjęto decyzję o budowie połączenia kolejowego pomiędzy tymi dwoma ważnymi miastami.

Budynek dworca w Odessie budowano w latach 1879—1883. Charakterystyczną cechą odeskiego dworca jest to, że tory kolejowe kończą się właśnie na nim. Większość dworców na świecie przyjmuje pociągi, z których wysiadają i wsiadają kolejni pasażerowie, a pociąg kontynuuje trasę. W Odessie pociąg trafia w ślepą uliczkę, lecz jak mawiają mieszkańcy, trafiając do Odessy nie ma sensu kontynuować dalszej podróży. A co? Zgadzam się z nimi całkowicie. Dworzec został wybudowany na podstawie projektu rosyjskiego architekta Wiktora Szretiera. W czasie II wojny światowej budynek dworca uległ zniszczeniu. Budowa nowego dworca trwała od listopada 1950 roku do lipca 1952. Uroczyste otwarcie nastąpiło 12 lipca. Nad wejściem głównym wybito trzy daty, rok 1905 w pamięć o pierwszej rewolucji, rok 1917 w pamięć o rewolucji październikowej oraz rok 1944, aby uczcić datę wyzwolenia Odessy spod okupacji rumuńskiej. Na szczycie budynku dworca widoczna jest grupa rzeźb, w centrum której znajduje się posąg kobiety z gołębiem pokoju w rękach, co ma symbolizować bohaterstwo mieszkańców Odessy w czasie II wojny światowej. Na odeskim dworcu kolejowym znajduje się praktycznie wszystko, co jest niezbędne dla pasażera, od poczty po salon fryzjerski, aptekę, przechowalnię bagażu, kioski z produktami spożywczymi i pamiątkami, restauracje i kawiarnie.

Skwer, leżący w obrębie ogromnego placu przydworcowego, nazywany jest skwerem Puszkina i rozciąga się z niego cudowny widok na ulicę Puszkińską prowadzącą prosto do centrum Odessy. Zwróć uwagę na ruch komunikacyjny odbywający się na placu. Wydaje się w pierwszym momencie, że panuje na nim ogromny chaos, jednak po dłuższej obserwacji okazuje się, że wszystko odbywa się bardzo sprawnie i bezkolizyjnie.

Bezpośrednio przed dworcem zatrzymują się marszrutki, którymi można dojechać do największego w tej części Europy placu targowego o nazwie "7 kilometr". Cena przejazdu wynosi 10 hrywien. Na słupku przystankowym wisi mały głośnik, z którego dosyć donośnie rozbrzmiewa żeński głos nawołujący do skorzystania z usług przewoźnika. Pamiętaj o tym, aby zająć miejsce z tyłu, jeżeli nie chcesz być ofiarą zobowiązaną przez kierowcę do zebrania opłaty od wszystkich pasażerów.

Bazar "7 kilometr" powstał w 1989 roku z inicjatywy ludzi, którzy wracając z zagranicznych podróży usiłowali sprzedać zakupione tam towary. Handel przywożonymi z zagranicy towarami był niezgodny z prawem, jednak ówczesne władze bardzo często przymykały na niego oczy. Odessa, jako portowe miasto, zawsze odznaczała się na tle innych miast Związku Radzieckiego. Mieszkało tutaj tysiące marynarzy, którzy przywozili z rejsów dosłownie wszystko, od gum do żucia, dżinsów, bielizny, kaset magnetofonowych po prezerwatywy, baterie, kolorowe czasopisma. Towar przywożony przez nich był rozchwytywany w błyskawicznym tempie. W sklepach brakowało wielu produktów, głównie butów i odzieży, a te występujące w sprzedaży były fatalnej jakości. Większość mieszkańców Odessy zna dzisiaj "7 kilometr" jako miejsce, gdzie można niedrogo kupić odzież, buty i inne przedmioty codziennego użytku. Oczywiście, w większości przypadków handlowcy oferują do sprzedaży podrobione towary. Bazar uważany jest za największy tego typu plac w Europie. Znajduje się on w odległości siedmiu kilometrów od centrum Odessy. Pracuje na nim około 60 000 osób i każdego dnia odwiedza go od 100 000 do 350 000, kupujących nie tylko z Ukrainy, ale także z Mołdawii, Białorusi oraz Rosji. Na "7 kilometrze" pracują obywatele około trzydziestu narodowości. Wyobraźcie sobie, że w administracji placu pracuje około 1500 osób, z czego samych osób sprzątających jest 400.

W pobliżu dworca położony jest ogromny plac wyłożony kostką brukową. Aby znaleźć się na nim, musimy przejść na drugą stronę ulicy znajdującym się bezpośrednio przy budynku dworca przejściem podziemnym. Korzystając z okazji możesz zaopatrzyć się w kartę SIM do telefonu korzystając z oferty mobilnego punktu sprzedaży. Gdy pierwszy raz zobaczyłem stoisko, o którym przed chwilą wspomniałem, nie mogłem uwierzyć, że pod parasolem można doładować konto. A jednak da się. Szybko i tanio. Idziemy dalej w kierunku Kulikowego Pola.

Kulikowe Pole w Odessie powstało na samym początku XIX wieku i było wielokrotnie wykorzystywane przez wojska, które kwaterowały w pobliżu. Początkowo ziemia należała do rodu właścicieli ziemskich Kulikowych. Pole stanowi swoisty kwadrat o powierzchni około 10 hektarów pomiędzy ulicami Średniofontańską, Pirogowską, Kanatną i Włoskim bulwarem.

Kulikowe Pole stanowi obecnie jeden z największych historycznych placów w Odessie. Odbywały się na nim różnego rodzaju ćwiczenia oraz musztry. Kulikowe Pole było wykorzystywane na przełomie XIX i XX wieków do grzebania zwłok więźniów, którzy zginęli podczas egzekucji w pobliskim więzieniu. W 1918 roku plac był świadkiem rewolucji. Większość rewolucjonistów, którzy podczas tamtych wydarzeń oddali swoje życie, zostało pogrzebanych w jednej mogile, która znajduje się od strony ulicy Kanatnej.

Na początku XX wieku, plac coraz częściej był wykorzystywany do celów rozrywkowych. Występowały tutaj cyrki, świętowano Nowy Rok, Boże Narodzenie, Wielkanoc. Po II wojnie światowej Kulikowe Pole ozdobiono kwietnikami oraz zasadzono na nim drzewa. W 1958 roku na placu wybudowano monumentalny budynek, obecnie siedzibę związków zawodowych. W 1967 roku w samym centrum placu odsłonięto pomnik Lenina i nazwę placu zmieniono na plac Rewolucji Październikowej. W 1990 roku władze miasta postanowiły ożywić stuletnią tradycję i wykorzystać Kulikowe Pole jako miejsce festynów, dziecięcych świąt, turniejów, dyskotek, występów popularnych artystów. W 2006 roku usunięto pomnik Lenina. Kulikowe Pole stało się geograficznym centrum miasta. Chodzą słuchy, że pod powierzchnią placu planowana jest budowa centrum targowo-rozrywkowego, jednak nie widziałem, aby odbywały się jakiekolwiek prace zmierzające w tym kierunku.

Stojąc na Kulikowym Polu nie sposób nie zauważyć znajdującej się pod numerem 66 przy ulicy Pantelejmonowskiej wspaniałej cerkwi ze złotymi kopułami. Jest to jedna z piękniejszych odeskich prawosławnych świątyń, monaster Św. Pantelejmona. Cerkiew została poświęcona 10 kwietnia 1896 roku. W 1923 roku władza sowiecka nakazała jej zamknięcie. Ponownie cerkiew oddano do użytku wiernych w czasie II wojny światowej 15 czerwca 1943 roku. W 1961 roku świątynię zamknięto, aby ponownie zezwolić na odprawianie mszy w 1990 roku.

No i tym sposobem dotarliśmy do jednej z najpiękniejszych ulic miasta. Ulica Puszkińska pojawiła się na mapie Odessy w 1827 roku i nosiła początkowo nazwę Włoska. Ulicą Puszkińską stała się dopiero 20 czerwca 1880 roku. W latach 1823—1824 mieszkał w jednej z jej kamienic wielki rosyjski poeta Aleksander Puszkin. Ulica Puszkińska biegnie od placu przy radzie miejskiej do placu przy dworcu kolejowym. Stanowi ona swoiste połączenie między dworcami morskim i kolejowym. Jej długość wynosi około dwóch kilometrów. Spacerując ulicą Puszkińską ma się wrażenie, że znajdujemy się w ocienionym tunelu, dzięki licznym drzewom znajdującym się po obydwóch stronach ulicy. Jest ona na całej długości wyłożona kostką brukową. Nasz spacer rozpoczniemy od końca ulicy. Jej administracyjny początek znajduje się przy skrzyżowaniu z ulicą Lanżeronowską. Warto przy okazji wspomnieć o ważnym fakcie, iż numeracja wszystkich ulic w centrum Odessy rozpoczyna się od strony morza. Bardzo ułatwia to orientację w mieście.

Pod numerem 79 przy ulicy Puszkińskiej znajduje się przepiękny monaster Św. Eliasza, który powstał w 1884 roku w celu koordynowania pielgrzymek Rosjan na świętą górę Athos leżącą w Grecji, organizacji noclegów oraz transportu dla pielgrzymów. Monaster został poświęcony w 1896 roku. Wybudowano go z cegły, co stanowi w Odessie rzadkość. Cegły dostarczano z Teodozji, a nawet z Konstantynopola.

Po przeciwnej stronie ulicy, pod numerem 72 położony jest centralny uniwersalny sklep, który został wybudowany w 1959 roku. Na jego miejscu wcześniej znajdowała się fabryka papierosów braci Popow. W czasie wojny została ona zniszczona w wyniku bombardowania.

Jednym z najbardziej znanych produktów fabryki były popularne papierosy Salve. Związek Radziecki wzbogacił światową pracę pojęciem przerwy na papierosa. Papierosy Salve były podobno nieodłączną częścią tego świętego rytuału. Wyróżniało je to, że posiadały one filtr.

Znajdujemy się przy skrzyżowaniu ulicy Wielkiej Arnauckiej oraz Puszkińskiej. Warto w tym miejscu zatrzymać się i wspomnieć o słynnych odeskich katakumbach, które znajdują się praktycznie pod naszymi nogami. Nierozerwalnie związane są one z historią miasta.

Po raz pierwszy słowa katakumby użyli rzymianie, aby określić miejsce na ulicy Via Appia, gdzie wydobywano skałę pochodzenia wulkanicznego używaną przez nich do budowy umocnień. Nazwa katakumby oznacza cmentarz podziemny w postaci systemu korytarzy biegnących zazwyczaj w kilku kondygnacjach, wydrążonych bardzo głęboko w ziemi.

Odeskie katakumby to sieć podziemnych korytarzy i tuneli. Mają one łączną długość około 2500 kilometrów. Dla porównania, paryskie katakumby mają około 300 kilometrów długości, natomiast rzymskie około 500. Podziemne labirynty powstały w wyniku wydobycia wapnia, który służył do budowy odeskich kamienic. W miarę rozwoju miasta wydobycie niezbędnego budulca odbywało się nie tylko w strefie przymorskiej, ale również w pobliżu dzisiejszego centrum. Wydobycie odbywało się początkowo bardzo chaotycznie i bez żadnego konkretnego planu.

Katakumby bardzo często były wykorzystywane przez kontrabandzistów i zwykłych bandytów, ale również przez młodzież, która w latach 20-tych XX wieku, w podziemnych labiryntach czytała, w tajemnicy przed władzą, wiersze Puszkina. Warto wiedzieć, że na podwórkach wielu odeskich kamienic znajdują się do dnia dzisiejszego studnie, którymi można dostać się do katakumb. Przestępcy przetrzymywali w katakumbach zagrabione przedmioty i czuli się w nich niesamowicie bezpiecznie. W przeciwieństwie do stróżów porządku znali oni doskonale labirynty korytarzy. Katakumby stanowiły również schronisko dla najbiedniejszych, dla zbiegłych wieśniaków, a także dla wszystkich, którzy byli ścigani przez prawo. W okresie wojny domowej katakumby chroniły bolszewików, a robotnicy trzymali w nich broń.

Podczas 73-dniowej obrony Odessy w 1941 roku oraz w okresie okupacji miasta, katakumby służyły partyzantom w walce z niemieckimi i rumuńskimi wojskami okupacyjnymi. Stały się miejscem dyslokacji jednego z większych oddziałów partyzanckich.

Historię ruchu partyzanckiego w Odessie można podzielić na dwa okresy. Pierwszy okres to przełom lat 1941—1942, kiedy do katakumb schodzili ludzie wypełniając rozkazy swoich przełożonych. Działania powstałych w ten sposób oddziałów koordynowali oficerowie wywiadu. Drugi okres to ostatnie miesiące okupacji. W okresie tym oddziały były organizowane przez ochotników i osoby, które chciały w ten sposób osiągnąć określony autorytet przed wejściem do miasta oddziałów Czerwonej Armii. Jeżeli na początku okupacji pod ziemię zeszło kilkaset osób, to w ostatnich miesiącach było już ich nawet kilka tysięcy. Na przełomie lat 1941—1942 oddziały były formowane pośpiesznie, a ich członkowie nie mieli pojęcia o specyfice partyzanckiej służby. Oddziały składały się z ludzi, którzy zarówno moralnie, jak i fizycznie, nie byli przygotowani do stawianych przed nimi zadań. Oddziały, które zeszły do katakumb oraz te, które pozostały na powierzchni, wspólnie prowadziły walkę w celu destabilizacji wojsk okupanta. Pod koniec lipca 1941 roku stało się jasne, że wojska radzieckie przegrały pograniczną walkę z wojskami rumuńsko-niemieckimi i wycofują się w głąb kraju. Pojawiło się niebezpieczeństwo, że Odessy nie da się obronić i że wcześniej czy później zostanie zdobyta przez faszystowską sojuszniczą armię. Dowództwo NKWD podjęło wówczas decyzję o przystąpieniu do opracowania sekretnej operacji. Jednym z jej dowódców miał być człowiek, który pojawił się w Odessie 19 lipca 1941 roku. Posługiwał się on nazwiskiem Paweł Badajew. W rzeczywistości był to oficer NKWD, Władimir Mołodcow. Wraz z nim przyjechała grupa dziesięciu czekistów. W katakumbach postanowiono zorganizować główną siedzibę uderzenia na wojska rumuńskie i niemieckie w przypadku, gdy dojdzie do okupacji Odessy. Był to główny cel operacji, którą miał dowodzić Mołodcow ze swoimi ludźmi.

W okresie, gdy faszystowskie wojska nacierały na miasto, w katakumbach przygotowywano pomieszczenia dla grup dywersyjnych, gromadzono broń, żywność, ubrania, środki łączności, wodę, lekarstwa. Mołodcow, w związku z tym, że nie znał miejscowej ludności, przy doborze oddziału musiał oprzeć się na opinii odeskiego NKWD, co później miało ogromne znaczenie. 16 października 1941 roku, po wycofaniu się armii radzieckiej, na półwysep krymski do Odessy weszły pierwsze oddziały wojsk rumuńsko-niemieckich. Partyzanci zeszli do katakumb kilka dni przed wycofaniem się wojsk. Grupa Mołodcowa (Badajewa) liczyła wtedy około 80 osób. Oddział partyzancki rozpoczął przygotowania do akcji dywersyjnych. Jeszcze przed wejściem wojsk faszystowskich do Odessy w rękach wywiadu znalazły się plany rozmieszczenia wojsk w okupowanym mieście. Budynek głównej siedziby NKWD przeznaczony był dla dowództwa wojsk rumuńskich i rumuńskiego kontrwywiadu. Przed opuszczeniem Odessy, pod siedzibą NKWD zostały przez saperów Armii Czerwonej podłożone materiały wybuchowe. 22 pażdziernika 1941 roku budynek został wysadzony zamieniając się w ruinę. W wyniku wybuchu zginęło 135 rumuńskich i niemieckich oficerów. W mieście rozpoczął się terror. Wydano rozkaz, aby powiesić 200 osób za każdego zabitego oficera i 100 osób za każdego zabitego żołnierza. Ludzi rozstrzeliwano i wieszano bezpośrednio na ulicach. Przez kilka dni zginęło około 30000 tysięcy mieszkańców Odessy.

W listopadzie 1941 roku dywersanci otrzymali informację o specjalnym pociągu, który będzie zmierzał w kierunku Odessy. Jechali w nim rumuńscy oraz niemieccy oficerowie, a także wysoko postawieni urzędnicy. 17 listopada grupa partyzantów wyszła z katakumb i zaminowała tory kolejowe. Pociąg wyleciał w powietrze. Z jego gruzów wyciągnięto ciała około 250 zabitych.

W czasie okupacji Odessy w katakumbach działało około dwunastu oddziałów partyzantów o łącznej ich liczbie około 1500 osób. Przed oddziałami było postawione bardzo ważne zadanie, aby informować ludność Odessy o sytuacji na froncie. Rumuńska i niemiecka propaganda przekonywała mieszkańców, że Moskwa została zdobyta oraz o tym, że wojska radzieckie są w rozsypce, a sam Stalin uciekł do Ameryki. Ogromny udział w walce z okupantem miała ówczesna młodzież. Informowała ona partyzantów o wszystkim, co dzieje się w mieście, o pociągach przyjeżdżających do miasta, a także o jakichkolwiek, nawet nieistotnych dla osób postronnych ruchach rumuńskich i niemieckich okupantów, którzy początkowo próbowali nawet betonować niektóre wyjścia z katakumb. Stawiali przy nich strażników oraz wpuszczali do środka trujące gazy. W późniejszym okresie do walki z dywersantami rumuński kontrwywiad zaczął wykorzystywać rosyjskich białych oficerów służących w ich szeregach i pamiętających jeszcze lata wojny domowej w Rosji. Niektórzy z nich doskonale znali odeskie katakumby.

Rumuńskiemu kontrwywiadowi udało się zwerbować jednego z dowódców oddziału, który funkcjonował na powierzchni. 9 lutego 1942 roku wskutek zdrady został aresztowany dowódca głównego oddziału Mołodcow, a później inni jego członkowie oraz współpracujący z nimi mieszkańcy Odessy. W tym samym czasie, zwerbowany przez rumuński kontrwywiad oficer Anton Fiedorowicz-Bojko zdradził, gdzie znajdują się tajne wejścia do katakumb i partyzancki oddział został praktycznie zablokowany pod ziemią. Podczas próby przedostania się na powierzchnię, większość z nich zginęła, a pozostali dostali się do niewoli. Aresztowani Mołodcow i reszta oddziału poddani zostali torturom. Wszystkich rozstrzelano latem 1942 roku. Dzięki zeznaniom Antona Fiedorowicza aresztowano jeszcze 265 osób, jednak zlikwidowanie oddziałów partyzanckich okupantom nigdy się nie udało.

10 kwietnia 1944 roku do Odessy weszły oddziały radzieckie. W walkach ulicznych pomocy udzielili im partyzanci, którzy opuścili podziemne korytarze. Po wyzwoleniu miasta pojawiła się możliwość uzyskać dokładną informację o tym, co stało się z oddziałem Mołodcowa i sekretną operacją NKWD. Wywiad przeprowadził dokładne śledztwo, w wyniku którego zdrajcy zostali aresztowani, a następnie rozstrzelani. Niestety, ciała kapitana Mołodcowa nigdy nie odnaleziono.

Wskutek dywersyjnej działalności partyzantów w okolicach Odessy zginęło około 5000 żołnierzy i oficerów armii rumuńsko-niemieckiej, doprowadzono do zniszczenia 27 pociągów z bronią, zburzono 16 mostów, podpalono i wysadzono 2 czołgi, 248 maszyn bojowych, 13 armat, zniszczono 82 kilometry kabli telefonicznych.

Wyjdźmy na powierzchnię. Za skrzyżowaniem z ulicą Wielką Arnaucką znajduje się kamienica pod numerem 59, która bardzo często nazywana jest kamienicą z obrazkami w kalejdoskopie. Została ona zaprojektowana przez polskiego architekta Lwa Włodeka i wybudowana w 1893 roku.

Kilka kroków dalej ulica Puszkińska przecina ulicę Bazarną. Kilkadziesiąt metrów stąd znajduje się kamienica przy ulicy Bazarnej 33. Pierwsze lata swojego życia spędził w niej Władimir Żabotyński, żydowski lider ruchu syjonistycznego, pisarz, poeta, tłumacz i publicysta, zwolennik utworzenia państwa żydowskiego w Palestynie oraz masowej emigracji Żydów z Europy.

Na fasadzie kamienicy przy ulicy Jewriejskiej 1, w której przez jakiś czas mieszkał pisarz, umieszczono tablicę pamiątkową przypominającą o tym wielkim człowieku. Jego nazwiskiem nazwana jest również jedna z ulic Odessy. 2 września 2015 roku, w ramach obchodów dnia miasta, na alei gwiazd odsłonięto nową gwiazdę, poświęconą Włodzimierzowi Żabotyńskiemu.

Włodzimierz Żabotyński planował spektakularny zamach w Monachium. Grupa zabójców miała zamordować kilku wysokich rangą działaczy NSDAP w Monachium. Mieli być oni na tyle ważni, aby na ich pogrzeb przyjechał Führer i jego współpracownicy: Goebbels, Hess, Himmler oraz Göring. Żydowscy zamachowcy mieli umieścić w jednej z trumien materiały wybuchowe. Do zamachu nie doszło ze względu na to, że grupa potencjalnych zamachowców została rozbita z powodu antysemickich prześladowań i prawdopodobnie nie byłaby w stanie wykonać tak skomplikowanej misji.

Na rogu ulicy Puszkińskiej i Bazarnej, pod numerem 51, znajduje się kamienica nazwana przez mieszkańców Odessy domem z aniołem. Znajduje się w nim dziecięce rehabilitacyjne centrum dla dzieci-inwalidów. Kamienica została wybudowana w latach 1992—1995.

W kamienicy przy ulicy Bazarnej 40, 3 listopada 1895 roku urodził się wielki poeta Eduard Gieorgiewicz Bagrycki. Na fasadzie kamienicy odsłonięto tablicę pamiątkową.

Kilka kroków dalej, w kamienicy pod numerem 47, znajduje się obecnie szkoła sportowa. W 1880 roku kamienica była naocznym świadkiem czynności związanych z planowaniem zamachu na cara Aleksandra II podczas jego podróży z Odessy na Krym. Podróż cara miała odbyć się w maju 1880 roku. Miał on przybyć do Odessy pociągiem, a następnie kontynuować podróż parostatkiem. Rewolucjoniści, którzy wynajęli jedno z pomieszczeń w kamienicy, zamierzali pod ulicą Puszkińską wykopać tunel, aby umieścić w nim materiały wybuchowe. W pewnym momencie okazało się, że podróż cara została odłożona i zaprzestano prac nad tunelem. Podróż cara, jak się później okazało, odbyła się w planowanym wcześniej terminie, jednak zamachowcy nie byli już w stanie dokończyć tunelu i zagrozić życiu cara.

Pod numerem 37, przy skrzyżowaniu z ulicą Troicką, znajduje się przepiękna kamienica, wybudowana w latach 1913—1914, należąca niegdyś do odeskiego przedsiębiorcy Aswadurowa. Niestety, kamienica znajduje się obecnie w bardzo złym stanie. Figurki umieszczone na fasadzie, przymocowane są do niej metalowymi obręczami, aby nie stwarzały zagrożenia dla przechodniów.

W stojącej kilka kroków dalej, kamienicy numer 31, znajdowały się niegdyś magazyny kupca Rabinowicza. Kamienicę wybudowano w 1848 roku.

Trzy kamienice, położone po dwóch różnych stronach ulicy Puszkińskiej, pod numerami 27, 28 i 29, należały do znanego w Odessie przedsiębiorcy Artura Antonowicza Anatry.

Były one wybudowane w latach 1883—1884 na podstawie projektów architekta Feliksa Gąsiorowskiego. Artur Antonowicz Anatra był właścicielem zakładów lotniczych w Odessie i równocześnie pełnił w nich rolę głównego konstruktora. Samoloty, które zbudowano w zakładach Anatry, były wykorzystywane w lotnictwie rosyjskim jako samoloty rozpoznawcze oraz bombowe.

Jednym z pilotów-oblatywaczy w zakładzie był Siergiej Utoczkin, któremu brat Artura, Henryk, uwiódł żonę. Rodzina Anatrów w 1917 roku opuściła Odessę i dalsze ich losy są bardzo mało znane.

Kamienica z charakterystyczną basztą na dachu nosi numer 21 i została wybudowana w 1953 roku. Baszta była przeznaczona do oświetlenia wewnętrznych schodów znajdujących się na klatce schodowej kamienicy.

Przy ulicy Puszkińskiej 18 znajduje się budynek byłej brodzkiej synagogi. Synagoga została wybudowana w latach 1863—1870 ze środków przesiedleńców z Austro-Węgier, z miasteczka Brody, które znajduje się obecnie w obwodzie lwowskim. W pomieszczeniach byłej synagogi znajduje się miejskie archiwum.

Przy skrzyżowaniu ulic Puszkińskiej i Bunina, pod numerem 15 przy ulicy Bunina, znajduje się wspaniały budynek, utrzymany w średniowiecznym stylu z mauretańskimi akcentami. Jest to budunek odeskiej filharmonii.

W budynku filharmonii, we wrześniu każdego roku, odbywa się festiwal jazzowy Odessa Jazz-Fest. Dzięki Leonidowi Utiosowowi, Odessa w czasach Związku Radzieckiego była nie tylko stolicą humoru, ale i stolicą jazzu. Nic dziwnego, że głównym sloganem festiwalu jazzowego, który odbywa się w Odessie od 2001 roku, jest określenie Odessy jako miejsca narodzin jazzu. Impreza ta gromadzi znanych na całym świecie wykonawców z różnych krajów od Europy do Ameryki. W sali filharmonii w Odessie odbywają się koncerty światowych gwiazd wykonujących zarówno klasyczne, jak i całkiem nowe dzieła tego muzycznego gatunku. Po ulicach Odessy kursuje specjalny jazzowy tramwaj. Świąteczny nastrój w centrum miasta wspierają występy muzyków przy pomniku Leonida Utiosowa w miejskim sadzie, w pobliżu opery oraz przy pomniku diuka de Richelieu. Jazz słychać również na kutrach płynących w pobliżu wybrzeża. Festiwalowi towarzyszą ponadto różnego rodzaju pokazy.

Bezpośrednio przy budynku filharmonii znajduje się tzw. włoskie podwórko. Zostało zaprojektowane przez włoskiego architekta Aleksandra Bernardacci i wybudowane w stylu włoskiego gotyku z elementami renesansu. Marmurowe łuki nad oknami, narożne postrzępione wieżyczki, włoskie balkony, chimery w postaci smoków, utrzymane zostały w bardzo dobrym stanie.

Przejdźmy kawałek ulicą Bunina, aby stanąć na moście Kotsebue, położonym nad Dewolanowskim spuskiem. Most został nazwany na cześć Pawła Eustachiewicza Kotsebue, rosyjskiego generała i uczestnika wojny krymskiej, który objął stanowisko generał-gubernatora Noworosji i Besarabii 12 grudnia 1862 roku, równocześnie stając się głównodowodzącym odeskiego okręgu wojskowego. Za jego rządów Odessa uzyskała połączenie kolejowe z Kijowem i Charkowem. Most został wybudowany w latach 1889—1892. Jako ciekawostkę warto przytoczyć fakt, że sam Kotsebue w okresie, gdy zarządzał miastem, był przeciwnikiem budowania mostu w tym miejscu.

Kilka kroków za mostem Kotsebue, pod numerem 5 przy ulicy Bunina, znajduje się budynek będący obecnie w fatalnym stanie, pamiętający jednak rok 1825, kiedy to spotykał się w nim Adam Mickiewicz z Joanną Zaleską.

Podczas pobytu w Odessie Adam Mickiewicz związany był również z Karoliną Sobańską. Była ona piękną i inteligentną kobietą, słynącą z bujnego temperamentu. Opowiadano o niej mnóstwo różnych historii związanych z jej licznymi romansami. Uważano również, że Sobańska była rosyjską agentką.

Wróćmy jednak na ziemię i skierujmy nasze kroki w stronę kamienicy numer 24 przy ulicy Bunina. Kamienica została zaprojektowana w 1825 roku przez Giovaniego Frapolli, młodszego brata Franza Frapolli. Kamienica, należała niegdyś do rodziny Falz-Feinów, do której należał również m. in. słynny dom z atlantami przy ulicy Gogola. Tam jeszcze, oczywiście, dojdziemy, a teraz zwróć uwagę na pamiątkową tablicę na fasadzie kamienicy poświęconą jednemu z najwybitniejszych mieszkańców Odessy, radzieckiemu skrzypkowi żydowskiego pochodzenia, absolwentowi muzycznej szkoły profesora Piotra Stolarskiego, Dawidowi Fiodorowiczowi Ojstrachowi. Urodził się on w tej kamienicy 30 września 1908 roku i mieszkał do 1932 roku do czasu wyjazdu do Moskwy. Tablicę odsłonięto w 2003 roku.